STRONA GŁÓWNA / ARTYKUŁY / DOTACJA NA TERMOMODERNIZACJĘ – POMOC DLA CIEBIE CZY TRAMPOLINA DLA POLITYKÓW?

Dotacja na termomodernizację – Pomoc dla Ciebie czy trampolina dla polityków?


Wstęp – o co chodzi w dotacjach?

  1. Brać czy nie brać?
  2.  Pomagać czy nie pomagać? – Wyzwanie dla Fundacji “Arystoteles”!
  3.  Zarabiać czy nie zarabiać na dotacjach- wyzwanie dla ethicdomes spółki z o.o.

Wstęp

O co chodzi w dotacjach?

To,  do czego nieustannie nawoływał Arystoteles, który stał się inspiracją dla Krzysztofa Majczyka w 2017 r. do założenia Fundacji jego imienia a także celowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością “ethicdomes” do realizacji deweloperki społecznej czyli do wzniesienia wioski ludzi suwerennych, to w pierwszej kolejności pogłębiona refleksja, a zatem skłonność do zadawania sobie pytań podstawowych oraz umiejętność stawiania tych pytań.

Warto zawsze stawiać sobie pytania, kim są właściciele domów jednorodzinnych oraz w jakim stanie  chcieliby, aby znajdowała się energetyka ich domów. Otóż w imię najlepiej rozumianych interesów takich suwerennych właścicieli domów jednorodzinnych  stan w zakresie energetyki domów jednorodzinnych, w jakim chcieliby znajdować się właściciele takich domów to bycie właścicielami elektrowni przydomowych, zagrodowych lub przyzakładowych, przyfabrycznych w zależności od tego jak realizowałby swoją swobodę zarobkowania dany właściciel domu i oraz własne źródło ogrzewania według swobodnego wyboru właściciela tegoż domu.

Antyludzka polityka demagogów kontynuowana od pokoleń zniszczyła powszechną własność źródeł energii wśród właścicieli domów jednorodzinnych. Demagodzy niszczyli od dawna oddolne, rozproszone źródła energii, przewłaszczając majątek, kapitał i pracę milionów ludzi na kolektywizację energetyki, aby zniewalać powszechnie ludzi i wykorzystywać w ten sposób, co trwa i nasila się coraz bardziej.

Ponieważ energetyka kolektywistyczna jest totalnym idiotyzmem, szkodliwym ekonomicznie dla Narodu Polskiego, dlatego demagodzy przejmując totalitarną władzę, poprzez energetykę kolektywistyczną oraz złodziejstwo i marnotrawstwo gromadzonych kapitałów doprowadzili  do zapaści energetyki.

Ponieważ energetyka kolektywistyczna pożera od dawna, poprzez swój XIX wieczny anachronizm,  olbrzymie ilości złóż kopalnych, dlatego złoża są na wyczerpaniu, a taki model energetyki jest nie tylko patologiczny ale skończył się.

Demagodzy zarządzający nieefektywną ekonomicznie, totalitarną politycznie i anachroniczną technicznie energetyką kolektywistyczną nie zamierzają jednak zrzec się władzy i zlikwidować energetykę kolektywistyczną. W miejsce poprzednich molochów – kopalni węglowych w powiązaniu z elektrowniami na węgiel i koks planują innego lewiatana – energetykę jądrową, zarządzaną przez obcą naszym interesom narodowym korporację amerykańską.

Wobec niewydolności obecnej energetyki kolektywistycznej, niczym znany żydowski przywódca komunizmu sowieckiego, po zagłodzeniu milionów chłopów ukraińskich wymyślił odtworzenie indywidualnych gospodarstw chłopskich poprzez pożyczki zboża, bydła i narzędzi  od imperialistów zachodnich, tak też komisarze ludowi z Brukseli wymyślili dotacje na termomodernizacje dla właścicieli domów jednorodzinnych w Polsce, aby zachęcić ich do udźwignięcia ciężaru energetyki kolektywistycznej, nie do udźwignięcia przez samych demagogów demokratycznych.

Właściciele domów jednorodzinnych, wobec zapaści energetyki kolektywistycznej i chęci demagogów wsparcia właścicieli domów jednorodzinnych dotacjami termomodernizacyjnymi powinni jak najszerzej brać te dotacje. Przyrodzona i niezbywalna godność ludzka każdego właściciela domu rodzinnego powinna być realizowana we wzięciu w/w dotacji od demagogów w imię restytucji dóbr i praw, odbieranych naszym przodkom i nam przez pokolenia demagogów.

Krzyk strachu demagogów – właścicieli energetyki kolektywistycznej przed zapaścią ich modelu, modelu energetyki kolektywistycznej, jakimi są dotacje termomodernizacyjne “Czyste Powietrze” powinien być jak najszerzej i jak najpełniej wykorzystany przez właścicieli domów jednorodzinnych.

2. Pomagać czy nie pomagać? – Wyzwanie dla Fundacji “Arystoteles”!

Celem statutowym Fundacji “Arystoteles” jest pobudzanie ludzi myślących do tego, aby byli ludźmi myślącymi rozumnie, zgodnie z bogatym dziedzictwem myśli i czynów Arystotelesa i wielu jego następców wśród ludzi myślących rozumnie. Realizujemy nasze cele przez uświadamianie ludzi co do posiadania godności oraz co do bogatego piśmiennictwa w konstytucji, ustawodawstwie, orzecznictwie o ich godności a także o posiadaniu realnych narzędzi do jej respektowania wśród ludzi pragnących ich pozbawiać na każdym kroku. Kolejnym, znacznie dłuższym czasowo i bardziej kapitałochłonnym jest wzniesienie wioski ludzi suwerennych, którzy dawaliby innym przykład, jak organizować się wokół idei, z pragmatycznym podejściem do osadnictwa ludzi świadomych i przechodzenia na inny styl organizacji osiedli ludzkich, niż zdegenerowana cywilizacja biurokratyczno – technicystyczna.

Fundator Fundacji “Arystoteles” jest przekonany, że korzystanie przez właścicieli domów  jednorodzinnych z dotacji demagogów energetyki kolektywistycznej, świadomych, do czego doprowadzili ludzkość swoją zachłannością na władzę, kapitał i majątki Narodu, jest dobrym krokiem w kierunku odzyskiwania, w swej małości marnych bo marnych, godnych termomodernizacji czy kapitalnego remontu lokalu,  a nie domu jednorodzinnego, środków pieniężnych na podratowanie substancji majątkowej swoich domów jednorodzinnych.

Po pierwsze, celem takich dotacji powinno być w ogólności podniesienie standardu domów jednorodzinnych ludzi najbiedniejszych. Tak dotacja oddana w ręce właściciela i pełnomocnika agencji rządowej, powinna być przeznaczona zarówno na kapitalny remont domów w złym stanie technicznym jak i na modernizację źródeł ciepła w kierunku własnego przydomowego źródła ciepła, według wyboru właściciela, najlepiej z energii odnawialnej.

Niestety, demagodzy nie udostępnili dotacji o takim celu ogólnym, a jedynie dotację na wąsko zakrojony cel – cel termomodernizacyjny. Sześcienne głowy demagogów prowadzą do takich absurdów, że ekipa termomodernizacyjna nie będzie mogła wejść na dach, żeby zainstalować babci fotowoltaikę, bo dach się zawala,  a więc postawi jej fotowoltaikę w ogrodzie, a dach będzie przeciekał coraz bardziej, bo sześcienne głowy demagogów nie pozwalają, aby ekipa z dotacji poprawiła babci przeciekający dach.

Jak zwykle, darowanemu koniowi nie można patrzeć w zęby, choćby to był nasz koń, a darowany nam przez cygana, który go ukradł nam niedawno, ale nam go oddał za naszą łódkę, bo chce się przeprawić na druga stronę rzeki, a rzeka jest zbyt głęboka, żeby udało mu się przebrnąć ją na koniu. Taki to jest moralnie i prawnie, nie mówiąc  o ekonomicznym, walor odzyskiwania praw i dóbr od demagogów.

Jako dialektycy, Fundator i Zarząd Fundacji “Arystoteles” w całej rozciągłości, jak to mawiali demagodzy w ubiegłym upiornym ustroju, popiera biernie i czynnie odzyskiwanie dóbr i praw przez właścicieli domów jednorodzinnych od demagogów w obecnym, nie mniej idiotycznym ustroju.

Nie jest jednak, ani życzeniem Fundacji dla jej woluntariuszy, ani pełnieniem takiej roli, pożytecznego idioty, przez beneficjentów w/w  dotacji. Z pewnością, pożytecznym idiotą będzie każdy, który sam przystąpi do dotacji, otrzymując w zamian od demagogów: 1. połówkowe finansowanie termomodernizacji, 2. kłótnie z generalnym wykonawcą, bo każdy przedsiębiorca budowlany chce realizować inwestycję rzeczową a nie powinien być obarczany czy to przez właściciela domu czyli inwestora czy to przez demagogów, obowiązkami współinwestora finansowego przedsięwzięcia budowlanego, które ma realizować. Coś tu nie gra, i nie gra celowo, z winy demagogów, bo mimo istnienia kilku (około 5 milionów domów jednorodzinnych w Polsce), zredukowali właścicieli domów wymagających termomodernizacji z liczby około 2 milionów do zaledwie 700 000, a dotacje ze średniej potrzeby rzędu 200 000 zł do kwoty 135 000 zł. W dodatku, demagodzy odebrali płynność finansową inwestycjom,  przerzucając bezceremonialnie koszty dźwigania przedsięwzięcia termomodernizacyjnego,  będącego być może głównym, ale nie jedynym przedsięwzięciem w przedsięwzięciu kapitalnego remontu budynku na generalnych wykonawców inwestycji. 3. odmowę remontu kapitalnego części domu znacznie zamortyzowanych, takich jak dach, ściany nośne, podłogi, sufity itp.

Fundator zaproponował Projekt społeczny “Czyste Powietrze”, który może skutecznie zapobiec konfliktom społecznym, jakie generują głupi demagodzy między właścicielami domów jednorodzinnych, generalnymi wykonawcami a właścicielami składów budowlanych. Ten pomysł to upłynnienie środków finansowych przyznawanych przez demagogów właścicielom domów jednorodzinnych, o ile zechcą grupować się w grupy społeczne wokół Projektu społecznego “Czyste Powietrze” Fundacji “Arystoteles”.

 

3. Zarabiać czy nie zarabiać na dotacjach- wyzwanie dla ethicdomes spółki z o.o.

Niezbędnym podmiotem w ramach w/w Projektu samopomocy finansowej beneficjentów dotacji rządowej “Czyste Powietrze” jest ethicdomes spółka z o.o. jako generalny wykonawca i to generalny wykonawca – ten sam dla wszystkich członków danej grupy samopomocowej.

Ponieważ społeczny operator finansowy, jakim jest Fundacja “Arystoteles” może inicjować powstawanie takich grup samopomocowych wśród beneficjentów dotacji, a także pomagać beneficjentom w wypełnianiu  wniosków o dotację, zbieraniu stosownych dokumentów do wniosku, zwłaszcza w kontaktach z audytorem jako ekspertem od termomodernizacji, a potem w rozliczaniu generalnego wykonawcy z poczynionych wydatków i wykonanych usług budowlanych, czy wreszcie pomoc beneficjentom w składaniu nowego czyli drugiego wniosku o przyznanie II części dotacji przez agencję, to Fundacja nie może i nie chce przyjmować żadnych środków pieniężnych z tytułu dotacji od agencji.

To właśnie ethicdomes spółka z o.o. jako generalny wykonawca, jako jedyny, może przyjmować środki pieniężne z agencji rządowej jako dotację. Takie warunki przewiduje wzór umowy beneficjenta z generalnym wykonawcą, zawarty w załącznikach dotacji rządowej “Czyste Powietrze”.

Istotny cel wymiany środków finansowych z dotacji między beneficjentami dotacji, zawarty w Projekcie społecznym Fundacji pt. “Czyste Powietrze” możliwy jest tylko dzięki temu, że beneficjenci danej grupy wskażą ethicdomes spółkę z o.o. jako tego samego generalnego wykonawcę.

Ponieważ ethicdomes spółka z o.o. jest spółką zależną “Polish Consulting Ltd” w Londynie, której jedynym właścicielem jest Krzysztof Majczyk czyli Fundator Fundacji “Arystoteles”, dlatego Fundator wpłynął na taką treść umowy ramowej Fundacji z beneficjentami, która to Fundacja zapewnia beneficjentom w umowie z “ethicdomes” spółką z o.o. jako generalnym wykonawcą, zgodę, wedle życzenia każdego z beneficjentów, zarówno na pełnomocnictwo bankowe ethicdomes spółki z o.o. dla beneficjenta do wglądu na subrachunek ethicdomes  imiennie dedykowany pod daną dotację (danego beneficjenta), jak i zgodę  na takie pełnomocnictwo innemu beneficjentowi, który zwrotnie udziela środków pieniężnych pierwszemu beneficjentowi na dokończenie termomodernizacji.

Z pewnością na transparentności środków pieniężnych w ramach tych termomodernizacji zależy także ethicdomes, bo jako generalny wykonawca chce fachowo obsłużyć wszystkich członków danej grupy beneficjentów, jak i chce uzyskać od nich zgodę na pozyskanie II części dotacji, po zakończeniu termomodernizacji.

 Drodzy beneficjenci!

Tak jak pisałem wcześniej,  darowanemu koniowi nie ma co patrzeć w gębę, choćby był nam skradziony wcześniej przez cygana, ale konia trzeba napoić, jak zdechły, to i dać mu wódki, żeby pociągnął, tak jak trzeba, choćby miał potem wyciągnąć kopyta. A idiotów nie pozwólmy z siebie robić demagogom, mogąc, dzięki współdziałaniu operatora społecznego czyli Fundacji wziąć dotację, a dzięki współpracy przedsiębiorstwa generalnego wykonawstwa “ethicdomes” wymieniać się dotacjami, aby nie doprowadzić ani do zakłóceń finansowych w trakcie przedsięwzięcia termomodernizacyjnego, a o przedsięwzięciu kapitalnego remontu nawet nie mówiąc, ani do zakłóceń z hurtownią czy generalnym wykonawcą.